“[...] chciałem się podzielić moim nadmiarem czułości, która od tak dawna wzbierała niezdrowo w moich wnętrznościach i nie znajdowała ujścia. Czułem, ze czułość wypełnia mi nie tylko serce, ale i wszystkie inne organy [...].”
“I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.”